Zieloni postanowili rozstać się ze szkoleniowcem, pod wodzą którego zespół rundę jesienną kończył na bardzo wysokim, czwartym miejscu w ligowej tabeli. Jego następca znalazł się w mgnieniu oka.
Wybór władz ekipy z Radomia padł na wieloletniego piłkarza Szachtara Donieck i 66-krotnego reprezentanta Polski. Od teraz za wyniki Radomiaka odpowiada Mariusz Lewandowski.
42-latek podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy.
Dla byłego defensywnego pomocnika jest to dopiero trzecia posada w zawodzie trenera, co jak dotąd przekłada się na około 100 spotkań. W tym czasie prowadził on Zagłębie Lubin oraz Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Wracając do postaci Dariusza Banasika, klub przekazał, że otrzymał on propozycję pozostania, lecz już w nowej roli. Wciąż jednak na nią nie odpowiedział.
– Wspólnie postanowiliśmy, że moja misja w klubie, moja praca trenerska, jest zakończona. (…) Pewien etap został zakończony. Rozstajemy się, ale w bardzo dobrych relacjach. (…) Jeszcze z klubem rozmawiamy tutaj na temat jakiejś współpracy – zaznaczył, dając znak, że jest otwarty na dalszą współpracę, ale potrzebuje czasu na ułożenie sobie wszystkiego w głowie.
– Będę pomagał zespołowi jak się da, mentalnie też może nowemu trenerowi – wyznał dosyć nieoczekiwanie.
Obecnie Radomiak z 43 punktami na koncie zajmuje szóste miejsce w tabeli Ekstraklasy, a do najniższej pozycji umożliwiającej udział w eliminacjach do europejskich pucharów traci aż 19 „oczek”, ale rozegrał o jedno spotkanie mniej.