51-letni trener odnosił w gigancie z Arabii Saudyjskiej wielkie sukcesy od czasu przejęcia w czerwcu 2019 roku. Niedługo potem wywalczył trofeum Azjatyckiej Ligi Mistrzów. W sezonie 2019/2020 sięgnął po mistrzostwo kraju. Zapewne liczyłby się też ponownie w walce o kontynentalne trofeum i, co za tym idzie, występ w klubowym mundialu. Azjatycka federacja zdyskwalifikowała jednak Al-Hilal za zbyt małą liczbę zawodników wystawionych w ostatnim meczu fazy grupowej - zaledwie dziewięciu (klub zignorował zalecenia federacji o wzięciu do Kataru, gdzie dokańczano fazę grupową, większej liczby zawodników).
Po tym wydarzeniu forma Al-Hilal nieco załamała się, a ostatnia seria słabych rezultatów doprowadziła do rozstania z Lucescu. Gigant zajmuje obecnie trzecią pozycję w tabeli saudyjskiej ekstraklasy z pięcioma punktami straty do liderującego Al-Shabab (Asz-Szabab Rijad).
Bezpośrednio o zwolnieniu zdecydowała porażka 0-1 z jednym z najsłabszych zespołów w lidze - Damac.
Lucescu w Al-Hilal zastąpi 51-letni Brazylijczyk Rogério Micale, w poprzednim roku trener drugoligowej brazylijskiej Parany, która spadła na trzeci poziom, a ostatnio - prowadzący zespół U-19 w Al-Hilal. Można przypuszczać, że to tymczasowe zastępstwo Rumuna, nim Saudyjczycy znajdą kogoś z większym nazwiskiem w przerwie między sezonami.
Z kolei nieznane są dalsze losy Rumuna. Nie wiadomo jeszcze, czy zdecyduje się powrócić na Stary Kontynent, czy też poszuka pracy na Półwyspie Arabskim, z czym z pewnością nie miałby żadnych problemów.