25-letni bramkarz nie otrzymał w trakcie swojej dotychczasowej kariery wielu szans na zaistnienie na seniorskim poziomie. Regularne występy notował jedynie w drugich zespołach Numancii, Realu Valladolid i Celty Vigo.
Z tego też powodu Hiszpan z entuzjazmem podszedł do możliwości zasilenia szeregów Realu Saragossa. Klub z zaplecza LaLigi pozwolił sobie nawet na wystosowanie komunikatu o dojściu do porozumienia z piłkarzem.
Wówczas swój sprzeciw wobec zatrudnienia Gaizki Camposa wyrazili kibice, którzy wyciągnęli wpis zamieszczony przez piłkarza w mediach społecznościowych w 2013 roku, kiedy to szydził z „Blanquillos” po ich spadku z krajowej elity i wspierał Osasunę.
Bramkarz niezwłocznie go usunął i wyraził ubolewanie. Natomiast klub wystosował w pierwszej kolejności komunikatu o przyjrzeniu się całej sprawie, by następnie po niespełna czterech godzinach od ogłoszenia transferu 25-latka poinformować o rezygnacji z jego usług.
„Po głębokiej refleksji dzisiejszego popołudnia Real Saragossa podjął trudną decyzję o niepodpisaniu umowy z Gaizką Camposem. Ta decyzja nie była łatwa, ale jednym z podstawowych filarów naszego klubu jest szacunek dla naszej historii i naszych fanów. Mamy obowiązek być wiernym tej maksymie.
Klub rozumie, że publikacja bramkarza na portalach społecznościowych w 2013 roku była młodzieńczym błędem, który nie odzwierciedla osoby i profesjonalisty, którym jest. Rozumiemy jednak również, że presja, jaką pociąga za sobą taka okoliczność, bardzo utrudniłaby mu rozwój jako piłkarza w zespole.
Mimo tej niefortunnej sytuacji, Real Saragossa chce życzyć Gaizce wszystkiego najlepszego w przyszłych wyzwaniach zawodowych” - napisano w komunikacie.