21-latek w poprzednim sezonie bardzo odżył po nieudanej przygodzie z „Koroniarzami” (dziewięć meczów bez bramki czy asysty). Podczas wypożyczenia w FC St. Pauli środkowy pomocnik zdolny grać na pozycji „dziesiątki” w 35 występach uzbierał sześć goli i tyle samo asyst.
Urugwajczyk wrócił do „Orłów” z nadzieją na udział w Lidze Europy, ale będzie musiał obejść się smakiem. Jego pracodawca wypożyczył go bowiem do spadkowicza Bundesligi - FC Schalke 04.
„Czeladnicy” próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości, dobierając piłkarzy pod względem doświadczenia na niższym szczeblu rozgrywek. Nie dziwi zatem angaż wyróżniającego się zawodnika drugiej ligi niemieckiej.
Porozumienie między klubami obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku, a ekipa z Gelsenkirchen w każdej chwili może aktywować opcję kupna, która najprawdopodobniej wynosi równo milion euro. W takim wypadku umowa byłego reprezentanta Urugwaju U-20 będzie obowiązywać aż do zakończenia kampanii 2025/2026.
– Poznałem 2. Bundesligę w zeszłym sezonie i wiem, co jest potrzebne, aby z powodzeniem grać w piłkę w tej lidze. Chcę jak najszybciej pokazać to kibicom na boisku – przyznał wprost Rodrigo Zalazar, który jak dotąd nie otrzymał szansy debiutu w Eintrachcie Frankfurt.
Gracz środka pola otrzymał koszulkę z numerem „10”. Jest już trzynastym wzmocnieniem „Królewsko-Niebieskich”. Przedtem przybyli między innymi Simon Terodde, Thomas Ouwejan czy Marcin Kamiński.