Rozstanie z dotychczasowym selekcjonerem słoweńskiej reprezentacji podyktowane jest fatalnymi wynikami, jakie odniosła ona w ostatnich meczach Ligi Narodów. Podopieczni Kavčiča w czterech spotkaniach zdobyli zaledwie punkt, przez co znajdują się o krok degradacji do najniższej dywizji.
Zatrudniony w grudniu ubiegłego roku 64-latek w trakcie swojej kadencji zdołał wywalczyć zaledwie jedno zwycięstwo w towarzyskiej potyczce z Czarnogórą w czerwcu bieżącego roku. Na kolana nie powalał także dorobek bramkowy, który zatrzymał się na zaledwie dwóch trafieniach.
Kavčič przed objęciem kadry narodowej swojego kraju trenował zazwyczaj mniejsze kluby z ojczyzny oraz drużyny chińskie. Najbardziej znany był z kolei ze swej pracy w reprezentacji Słowenii do lat 21, gdzie miał okazję prowadzić takich zawodników, jak m.in. Kevin Kampl czy Jan Oblak.
To właśnie osoba bramkarza Atlético Madryt miała duży współudział w zakończeniu współpracy z doświadczonym szkoleniowcem. Według informacji do jakich dotarły słoweńskie media, Oblak nie potrafił dogadać się z członkami sztabu szkoleniowego Kavčiča przez co pod pretekstem chęci dojścia do siebie po kontuzji tymczasowo zrezygnował z występów w kadrze.
Póki co nie jest znane nazwisko następcy zwolnionego selekcjonera. Słowenia ma przed sobą jeszcze dwa mecze w rozgrywkach Ligi Narodów przeciwko Norwegii oraz Bułgarii.