Reprezentant Szkocji, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zasilił szeregi „Młotów” na zasadzie transferu definitywnego i związał się z nimi do końca czerwca 2020 roku. Hull City na sprzedaży swojego zawodnika zarobiło 10,2 miliona funtów, co w komunikacie potwierdziło WHU.
29-letni skrzydłowy już jakiś czas temu ogłosił, że nie przedłuży umowy z „Tygrysami”, która wygasała wraz z końcem kolejnego sezonu. Z tego też powodu włodarze klubu z KCOM Stadium zdecydowali się sprzedać swojego najlepszego piłkarza jeszcze w trakcie zimowego okna transferowego.
Snodgrass nie narzekał na brak zainteresowania, ponieważ dość szybko zgłosiły się po niego przedstawiciele Middlesbrough, Burnley oraz West Hamu United. Ostatecznie Hull zaakceptowało oferty złożone przez dwie ostatnie wymienione drużyny, dlatego ostateczna decyzja o wyborze nowego pracodawcy została powierzona zawodnikowi, a ten postanowił przyjąć propozycję kontraktową ekipy z Londynu.
Szkot w trwających rozgrywkach wystąpił w 24 meczach „Tygrysów” i strzelił w nich dziewięć bramek oraz zanotował cztery asysty.
Transfer 29-letniego piłkarza do zespołu „Młotów” będzie miał najprawdopodobniej wpływ na przyszłość dwóch zawodników - Dimitriego Payeta i Kamila Grosickiego. Pierwszy z nich powinien teraz otrzymać zgodę od władz West Hamu na przenosiny do Olympique Marsylia, a drugi już bez przeszkód będzie mógł negocjować swój ewentualny transfer do Burnley.