Doświadczony defensor dołączył do polskiego zespołu na zasadzie wolnego transferu i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z „Żółto-Czerwonymi” do końca czerwca 2021 roku.
33-letni zawodnik przed przeprowadzką do ekipy z województwa świętokrzyskiego był jeszcze formalnie związany z PAS Giannina, ale udało mu się dojść do porozumienia z władzami klubu w kwestii przedwczesnego zakończenia współpracy.
Przedstawiciele greckiego zespołu nie robili środkowemu obrońcy żadnych problemów, ponieważ ten przez aż dziewięć sezonów reprezentował barwy „Ajaksu Epiru”. Najmniej udane były dla niego i drużyny ostatnie rozgrywki, które zespół z Zosimades Stadium zakończył w strefie spadkowej i musiał pożegnać się z Superleague Ellada.
Tzimopoulos w trakcie swojego pobytu w ekipie z Janiny cieszył się dużym zaufaniem kibiców oraz szkoleniowców, ponieważ od momentu wywalczenia awansu do elity w 2011 roku aż do spadku w 2019 roku mógł liczyć na regularną grę w wymienionym klubie.
W sumie w jego barwach rozegrał aż 246 spotkań, w których strzelił siedemnaście bramek oraz zanotował cztery asysty. Razem z PAS Giannina cieszył się nie tylko z gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale także z możliwości występów w eliminacjach Ligi Europy w sezonie 2016/2017, gdzie grecka drużyna musiała w III rundzie kwalifikacyjnej uznać wyższość holenderskiego AZ.
Doświadczony defensor cieszy się w kraju dużym uznaniem, ale nigdy nie dostąpił zaszczytu występu w reprezentacji narodowej, a to dlatego, że w 2015 roku postanowił przywdziać barwy Nowej Zelandii, gdzie na świat przyszła jego matka i on sam stawiał pierwsze kroki w futbolu w amatorskim zespole - ACF Wellington Olympic. Do tej pory zanotował czternaście gier w szeregach „All Whites” i może pochwalić się wywalczeniem tytułu mistrza Oceanii w 2016 roku.
33-latek jest piątym letnim wzmocnieniem Korony. Przed nim do klubu z Kielc dołączyli - Marek Kozioł, Luka Kukić, Mateusz Spychała i Michal Papadopulos.