OFICJALNIE: Wesley Moraes w Premier League. Podwójny rekord transferowy!

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: Aston Villa | Club Brugge

Wesley Moraes przenosi się do Anglii. Brazylijczyk będzie występował w Aston Villi po rekordowym transferze z Belgii.

Anglicy wykładają na  środkowego napastnika 25 milionów euro (ponad 22 miliony funtów), co dwustronnie oznacza rekord. Jest to największy zakup w historii Aston Villi, a jednocześnie najdroższa sprzedaż Club Brugge.

Aston Villa rywalizowała o Wesleya przede wszystkim z Newcastle United, jednak na ostatniej prostej okazała się bardziej konkretna.

Klub z Birmingham ma dobre doświadczenia z napastnikami sprowadzanymi z Belgii. W końcu najwięcej zarobił na Christianie Benteke, zakupionym w 2012 roku z Genku za osiem milionów funtów, a sprzedanym do Liverpoolu trzy lata później za pięć razy tyle.

22-letni Wesley bardzo płynnie buduje swoją pozycję w europejskiej piłce. W 2015 roku trafił do słowackiego Trenczyna, z którego po pół roku odszedł do Club Brugge za milion euro. Teraz zalicza kolejny ważny przeskok w profesjonalnej karierze. W Belgii zdążył zagrać w 130 meczach, strzelając 38 bramek i zaliczając 14 asyst.

Do tej pory najdroższym piłkarzem Club Brugge był José Izquierdo (sprzedany do Brighton za 15 milionów euro), a największym zakupem Aston Villi... Darren Bent (kupiony z Sunderlandu za około 20 milionów funtów w styczniu 2011 roku).

Jak potwierdziła Aston Villa, do podpisania kontraktu brakuje już tylko wydania pozwolenia na pracę na Wyspach Brytyjskich, z czym jednak działacze nie spodziewają się większych problemów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy