51-latek objął zespół 12 czerwca 2018 roku. Do 15. kolejki jego współpraca z Widzewem Łódź przebiegała wzorcowo. Klub był liderem tabeli II ligi i miał aż jedenaście punktów przewagi nad czwartym miejscem. Od tego momentu łodzianie rozegrali dziesięć spotkań i tylko dwukrotnie opuszczali boisko jako zwycięzcy.
W związku z tym zarząd doszedł do wniosku, że dalsza praca Radosława Mroczkowskiego w łódzkim klubie nie gwarantuje zrealizowania celu, jakim jest awans do I ligi. W związku z tym rozwiązano umowę. Oprócz 51-latka z klubu odszedł Tomasz Świderski, a więc asystent Mroczkowskiego.
Obecnie Widzew zajmuje trzecią lokatę w tabeli drugiej ligi. Ma dwa punkty przewagi nad czwartym GKS-em Bełchatów. Tylko trzy pierwsze kluby zyskają promocję do pierwszej ligi.
Nazwisko następcy Mroczkowskiego mamy poznać jeszcze dzisiaj. Najprawdopodobniej będzie to Jacek Paszulewicz.