O tym, że Olivier Giroud może latem odejść z Milanu, można już było ostatnio dowiedzieć się od ESPN czy Theathletic.com. To pierwsze źródło zasugerowało, iż francuski napastnik będzie zainteresowany przenosinami do Stanów Zjednoczonych, jeśli umowy nie zechcą przedłużyć z nim władze włoskiego klubu. Dziennikarze drugiego zasugerowali z kolei, że prowadzi rozmowy z Los Angeles FC.
Tymczasem Nicolò Schira przekazał, iż piłkarz odrzucił ofertę z Arabii Saudyjskiej. Nazwa zespołu nie padła, ale zakładała ona dwuletni kontrakt z zarobkami na poziomie 10 milionów euro rocznie. 37-latek dał do zrozumienia, że nie jest otwarty na taki kierunek przeprowadzki.
Powyższe źródło również pisze o możliwych przenosinach gracza do klubu z Los Angeles. Jego zdaniem taki scenariusz jest coraz bardziej realny.
Wydaje się więc, że jeśli Giroud nie przedłuży wygasającej umowy z Milanem, wyląduje właśnie w Stanach Zjednoczonych i będzie kontynuował karierę w tamtejszej MLS.
W tym sezonie napastnik zdobył 14 bramek w trykocie „Rossonerich”. Mimo upływających lat dalej jest ważnym punktem zespołu z Lombardii. W sumie od 2021 roku uzbierał 46 goli w 121 meczach.