Utytułowany klub w ostatnich tygodniach nie szczędził grosza na wzmocnienia. Pozyskani zostali Marcelo, Šime Vrsaljko, Cédric Bakambu, Pep Biel, Ui-jo Hwang, Diadié Samassékou, Aboubakar Kamara czy wreszcie James Rodríguez. Ten ostatni w niedzielę doczekał się debiutu.
„Legenda” w spotkaniu z Arisem objęła prowadzenie w 15. minucie, ale ostatecznie przegrała 1:2. To sprowadziło krytykę na trenera.
Następstwem tego było zwolnienie Carlosa Corberána.
Idąc tym tropem, Olympiakos poszukuje teraz nowego szkoleniowca.
Jak informuje Sportime.gr, listę życzeń otwiera Laurent Blanc.
Pierwsze kontakty z Francuzem zostały nawiązane już kilka dni temu. Teraz negocjacje się konkretyzują i ich efektem może być nawiązanie współpracy.
Sternicy mistrza Grecji oczekują szybkiej decyzji, podczas gdy 56-latek prosi o czas do namysłu. Mając to na uwadze, analizowane są też inne opcje, z Míchelem na czele.
Jest tak głównie dlatego, ponieważ Hiszpan pracował już w Pireusie, zna klub i wie, czego się spodziewać. Mimo wszystko to jednak Blanc ma pierwszeństwo.
Gdyby doszło do jego zatrudnienia, oznaczałoby to ponowną współpracę z Jamesem Rodríguezem, gdyż obaj pracowali w Al Rayyan. Ma on również w CV reprezentację Francji czy Paris Saint-Germain, co bardzo imponuje władzom obecnie piątej siły greckiej ekstraklasy.