Włodarze ze Stade Orange Vélodrome musieli się sporo napocić, by znaleźć następcę Igora Tudora, który zdecydował się odejść. W ich głowie krążyło wiele nazwisk z Christophe Galtierem, Paulo Fonsecą czy Marcelo Gallardo na czele.
Ten ostatni do pewnego momentu wydawał się być o krok od posady, lecz po namysłach odrzucił ofertę, nie potrafiąc znaleźć nici porozumienia z zarządem. W tej sytuacji ekipa z Lazurowego Wybrzeża musiała aktywować plan C.
Wiele wskazuje na to, że nowym opiekunem dziewięciokrotnych mistrzów Francji zostanie Marcelino. Hiszpański strateg od czerwca minionego roku pozostaje bez zatrudnienia po tym, jak rozstał się z Athletikiem.
W CV 57-latka znajdziemy jeszcze Sporting Gijón, Racing Santander, Sevillę, Villarreal czy Valencię. Z tą ostatnią sięgnął po swój największy sukces w karierze, zdobywając Puchar Hiszpanii.
Jak donosi RMC Sport, przejście Marcelino do Marsylii jest praktycznie przesądzone. Obydwie strony osiągnęły porozumienie we wtorek wieczorem, a do ustalenia pozostało tylko kilka szczegółów. Umowa do czerwca 2025 roku jest gotowa do podpisania.
Prezydent trzeciej drużyny minionej edycji Ligue 1, Pablo Longoria, doskonale zna trenera z Careñes. Obydwaj mieli okazję już współpracować we wspomnianej Valencii.
Przed Marcelino spore wyzwanie. Po raz pierwszy w karierze opuszcza ojczyznę, godząc się na dołączenie do ambitnego projektu, którego długofalowy cel stanowi detronizacja z krajowego tronu Paris Saint-Germain.