Klub ze Stade Vélodrome latem zdecydował się wykupić środkowego pomocnika po wypożyczeniu z Arsenalu za 11 milionów euro. Pierwotnie zakładano, że temat zimowego transferu nie podlega żadnej dyskusji i zostanie on przełożony na połowę 2023 roku. Wydaje się jednak, iż postulat szybko się przeterminował i sprzedaż srebrnego medalisty Mistrzostw Świata z Kataru wchodzi w grę już teraz.
23-latek dotychczas stanowił kluczowy element układanki pod dowództwem Igora Tudora. Zazwyczaj wychodził on w podstawowym składzie. Łącznie zanotował 20 występów, a na swoje konto dopisał także trzy trafienia i dwie asysty na froncie Ligue 1 i Ligi Mistrzów.
Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że na ten moment finalizacja transakcji na temat byłego „Kanoniera” mimo wszystko mało prawdopodobna. Tudor domaga się od zarządu znaczących wzmocnień w środku pola. Nie wiadomo do końca, jakie środki prezydent Pablo Longoria będzie w stanie obiecać.
Do końca sezonu poza grą znajduje się Amine Harit. Dyskutowana jest też przyszłość Gersona, obserwowanego przez Flamengo. Ekipa z Rio de Janeiro rozważa spełnienie oczekiwań co do wyceny tego zawodnika, lecz na razie 25-latek wcale nie myśli o powrocie. Z drugiej strony, niechęć w kwestii dalszej kooperacji z Brazylijczykiem wyraża Tudor.
Na Mistrzostwach Świata Guendouzi pojawił się jedynie na 79 minut w meczu z Tunezją.
„L’Équipe” nie wymieniło konkretnych nazw potencjalnych interesantów względem usług wychowanka Lorient.