Reprezentant Francji nie zdecyduje się najprawdopodobniej na kontynuowanie kariery w szeregach Manchesteru United i w niedalekim czasie pochyli się poważnie nad otrzymanymi propozycjami, by spośród nich wybrać tą odpowiadającą jego aspiracjom sportowym oraz finansowym.
Pod tym względem za głównego faworyta w wyścigu o względy 29-letniego zawodnika uchodzi Paris Saint-Germain, które pokusiło się nawet o wystosowanie oficjalnej oferty kontraktowej.
Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” przekonują, że na wykonanie identycznego kroku pokusili się dość niespodziewanie przedstawiciele Bayernu Monachium. Do tej pory „Bawarczycy” nie pojawiali się w medialnych spekulacjach, jako jedna z drużyn zainteresowanych usługami Paula Pogby.
Najwyraźniej ekipa z Allianz Areny próbuje wykorzystać nadarzającą się okazję do pozyskania wartościowego gracza do środka pola, gdzie powstanie wkrótce luka po odejściach Marca Roki i Corentina Tolisso.
Wspomniane źródło przekonuje, że propozycja świeżo upieczonego mistrza Niemiec nie jest zbyt atrakcyjna pod względem finansowym, ponieważ Francuz mógłby liczyć na lepsze zarobki chociażby w Juventusie, który dopiero przygotowuje się do jej złożenia. Ma ona rzekomo gwarantować pomocnikowi maksymalną pensję podstawową na poziomie 7,5 miliona euro na sezon.
Zatem nie będzie ona spełniać oczekiwań samego 29-latka, który pragnie inkasować przynajmniej 15 milionów euro na rok w nowym klubie. Mimo to „Stara Dama” liczy, że perspektywa powrotu do Turynu oraz atrakcyjne bonusy skłonią Pogbę do zaakceptowania jej oferty.
***