Perełka z rezerw Realu Madryt zmienia klub. „Los Blancos” zachowują opcję odkupu

Karol Brandt
Źródło: TheAthletic.com | Relevo.com

Real Madryt zgodził się sprzedać Sergio Arribasa do Almeríi - informuje TheAthletic.com.

Po świetnych występach w zespole rezerw, ale i pokazaniu się z dobrej strony w ekipie Carlo Ancelottiego, chętnych na nominalnego ofensywnego pomocnika nie brakowało.

Hiszpan trafił na listę życzeń Borussii Dortmund, Sevilli, Mallorki czy Realu Betis, jednak z czasem liczbę chętnych się zmniejszała. Było to podyktowane ceną oraz wymaganiami pracodawcy i samego zawodnika, którzy chcieli drużyny z LaLigi preferującej grę z wysokim procentem posiadania piłki.

Koniec końców w grze pozostały UD Almería, RCD Mallorca oraz Sevilla, z tym że „Los Sevillistas” poprosili o czas do końcówki okna transferowego. Piłkarz nie zamierzał ryzykować pozostania w rezerwach Realu Madryt i dał pierwszeństwo dwóm pozostałym ekipom.

Nie tak dawno „Indálicos” poczynili znaczące postępy w negocjacjach i ostatecznie to oni wygrali walkę o podpis 21-latka.

Siedemnasta siła hiszpańskiej ekstraklasy zapłaci około ośmiu milionów euro za pięćdziesiąt procent prawa, a „Królewscy” będą mieli opcję odkupu. Naturalnie, w przypadku jej aktywowania, zapłacą połowę ogólnej wartości.

Gracz odnajdujący się na prawym skrzydle podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2028 roku. Jak informuje Relevo.com, operacja zostanie sfinalizowana we wtorek.

Sergio Arribas podczas kampanii 2022/2023 rozegrał łącznie 40 spotkań, zdobył 21 bramek i zanotował siedem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery FC Barcelona ma problem. Powrót kontuzjowanego zawodnika przedłuży się do... 2025 roku Patryk Lipski z nowym kontraktem [OFICJALNIE] Marcin Cebula łączony z sensacyjnym transferem?! Dziennikarz sprawdził Jarosław Niezgoda ponownie w Ekstraklasie?! „Uczciwie powiem” Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy