Sytuacja, w której ucierpiał, miała miejsce w 51 minucie spotkania. Wówczas Polak zderzył się z 17-letnim zawodnikiem rywali, Fabricem Olingą. 29-latek natychmiast padł na ziemię, tracacąc przytomność. Po przewiezieniu do placówki medycznej okazało się, że ma podwójne złamanie szczęki.
Klub Perquisa wydał nawet specjalne oświadczenie, w którym informuje że: "Damien doznał urazu głowy, co spowodowało wstrząs i utratę przytomności, a także konieczność przewiezienia zawodnika do szpitala w Maladze. Obecnie jest przytomny, a pierwszą diagnozą jest podwójne złamanie szczęki. Niebawem zostanie przetransportowany do szpitalu w Sewilli, gdzie trafi pod opiekę chirurga".
Wstępna absencja Perquisa, według nieoficjalnych doniesień, może trwać nawet przez cztery tygodnie.