Peszko: Młodym piłkarzom Lecha poprzewracało się w głowach

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Dziennik Bałtycki

Podczas niedzielnego spotkania na szczycie Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań, a Lechią Gdańsk na murawie iskrzyło niemal przez całe 90 minut. Jednym z głównych bohaterów zamieszania był Sławomir Peszko.

Lech wygrał mecz 1:0 po bramce Radosława Majewskiego. Wielu kibicom z całą pewnością na dłużej w pamięci pozostaną jednak nieco inne obrazki niż jego trafienie. Najgoręcej zrobiło się w przerwie, kiedy to Peszko wytargał za ucho Tomasza Kędziorę, a następnie odezwał się wulgarnie do Jana Bednarka. We wszystko wmieszali się inni piłkarze i trener Lecha, Nenad Bjelica, który został odesłany na trybuny.


Do kilku spięć doszło również po przerwie. Koniec końców, parę minut po golu dla Lecha z boiska wylecieli Grzegorz Kuświk i Peszko. Jak ten drugi skomentował spotkanie?


- Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę. Lechowi mówię do zobaczenia w rundzie finałowej. Oczywiście się nie odgrażam. Jeśli chodzi o mnie, to taki byłem, jestem i się nie zmienię. Nadal będę grał w ten sposób - przyznał 32-latek.

- Młodym piłkarzom Lecha Kędziorze i Bednarkowi po kilku dobrych meczach, kiedy chwilowo wygrywają i są na fali w głowach się poprzewracało. A ja ich kultury na boisku nie będę uczył - dodał Peszko.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy