Newcastle United, które przeżywa w ostatnich tygodniach optymistyczny okres, powoli przymierza się do letnich wzmocnień. Celów jest sporo, ale wydaje się, że saudyjscy właściciele klubu nie powinni skąpić grosza na potencjalne transfery.
Na czele letniej przebudowy stanie Eddie Howe. Zatrudnienie tego menedżera okazało się strzałem w dziesiątkę, bo to właśnie on tchnął w zespół nowego ducha i dzięki temu stosunkowo szybko „Sroki” zapewniły sobie utrzymanie. Teraz są w ligowej tabeli na dziewiątym miejscu.
Apetyty są jednak zdecydowanie większe i wie o tym nie tylko wspomniany szkoleniowiec. W kuluarach powoli tworzona jest jego lista życzeń, a według „Daily Mirror” znajdzie się na niej między innymi Pierre-Emile Höjbjerg.
26-latek rozgrywa dobry sezon, a po przyjściu Antonio Conte jego rola w drużynie wzrosła. Mówi się jednak, że jeśli do Tottenhamu spłynie odpowiednia oferta, to otrzyma on zgodę na transfer.
Interesującą propozycję szykuje właśnie Newcastle United, bo według ostatnich ustaleń na biurka władz „Kogutów” może trafić w tej sprawie aż 30 milionów funtów.
Duńczyk trafił do stołecznej ekipy z Southampton latem 2020 roku. Wtedy zapłacono za niego 14 milionów funtów, więc w razie sprzedaży zysk będzie ponad dwukrotny.
Höjbjerg rozegrał w tym sezonie łącznie 43 mecze, a jego dorobek to trzy gole i cztery asysty. Umowa wiąże go z Tottenhamem do 30 czerwca 2025 roku.