Choć Flávio Paixão skończy w tym roku 38 lat, to na razie nie myśli o rozbracie z futbolem. Co więcej, w jego przypadku rację bytu ma powiedzenie, że im starszy, tym lepszym.
Niedawno przecież stał on się pierwszym zawodnikiem zza granicy, który osiągnął na boiskach Ekstraklasy pułap stu goli (obecnie ma na koncie sto jeden bramek). Z tego powodu działaczom nie pozostało nic innego, jak rozpocząć z tym piłkarzem rozmowy w kwestii nowego kontraktu.
Te zakończyły się sukcesem, o czym ekipa z Trójmiasta poinformowała z dumą w piątek.
Na mocy zawartego porozumienia kapitan drużyny prowadzonej przez Tomasza Kaczmarka będzie reprezentował jej barwy do 30 czerwca 2023 roku.
Z jego wypowiedzi można wnioskować, że następnie zawiesi buty na kołek.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę jeszcze przez rok grać w Lechii Gdańsk. Na pewno będę walczyć o najwyższe cele. To mój ostatni rok z piłką nożną i jestem bardzo wdzięczny za możliwość gry w Gdańsku. Dziękuję Adamowi Mandziarze, ponieważ zawsze mi pomagał. Dziękuję również Pawłowi Żelemowi za okazane mi wsparcie. Dziękuję Kibicom, że zawsze byli ze mną, bez względu na wyniki. Mogę obiecać, że będę walczyć dla klubu - dodał.
Były zawodnik między innymi Śląska Wrocław rozegrał w tym sezonie 31 meczów. W nich strzelił dziesięć goli i zanotował siedem asyst.