Pilot Emiliano Sali nie miał uprawnień do latania nocą

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: BBC Wales

Zgodnie z doniesieniami BBC Wales David Ibbotson, który sterował samolotem z Emiliano Salą na pokładzie, nie miał uprawnień do latania w nocy.

Maszyna, którą argentyński napastnik podróżował z Nantes do Cardiff, zaginęła 21 stycznia. Po kilku etapach poszukiwań wrak samolotu został znaleziony na dnie kanału La Manche. Od tamtej pory Brytyjska Komisja Badania Wypadków Lotniczych (AAIB) prowadzi śledztwo w tej sprawie. Zapewne potrwa ono jeszcze przez kilka miesięcy.

AAIB informowała już, że Ibbotson nie posiadał licencji komercyjnej, a dysponował jedynie prywatnymi uprawnieniami zdobytymi na terenie Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych. W skrócie chodzi o to, że nie mógł on przewozić pasażerów w Unii Europejskiej na podstawie wynagrodzenia, tylko podziału kosztów.

Teraz BBC Wales donosi, że Ibboston nie miał uprawnień do latania nocą. Było to wynikiem tego, iż borykał się z daltonizmem. Latanie w takim przypadku w nocy jest niebezpieczne i nielegalne.

Europejskie przepisy lotnicze określają noc jako czas od pół godziny po zachodzie słońca do pół godziny przed jego wschodem.

Początkowo Sala miał opuścić Nantes o 9:00 czasu lokalnego. Lot przesunięto jednak na 19:00 i zaraz po niej maszyna wzbiła się w powietrze. Jak podaje BBC, było to ponad godzinę po zachodzie słońca.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****” Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra Kontrowersje w meczu Legii Warszawa. Błyskawiczna czerwona kartka [WIDEO] Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy