Reprezentant Polski rozgrywa znakomity sezon w barwach Napoli i z uwagi na wygasający kontrakt w połowie 2024 roku jest obserwowany przez kilka wiodących europejskich klubów, liczących na jego zgarnięcie po promocyjnej cenie po zakończeniu trwających rozgrywek.
Przedstawiciele ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony zdają sobie z tego sprawę, dlatego nastawiają się na zaoferowanie mu możliwości przedłużenia współpracy na lepszych warunkach finansowych.
Ten fakt w żadnym stopniu nie odstrasza zespołów zainteresowanych usługami Piotra Zielińskiego. Rudy Galetti przekonuje, że wśród nich znajduje się między innymi Liverpoolu, celujący w istotne wzmocnienie środka pola drużyny prowadzonej przez Jürgena Kloppa.
28-letni piłkarz nie jest pierwszy raz łączony z „The Reds”. W przeszłości znajdował się już właściwie o krok od zaliczenia przeprowadzki z Udinese Calcio na Anfield w 2016 roku.
Wówczas oba kluby nie wypracowały ostatecznie porozumienia i Polak trafił do Napoli. Z kolei Liverpool sięgnął po Georginio Wijnalduma z Newcastle United.
Wypada również zaznaczyć, że Zieliński nie jest obecnie traktowany jako priorytet ekipy z Premier League, której bardziej zależy na sprowadzeniu młodszego Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund.
Poza nimi pod ścisłą obserwacją Liverpoolu znajdują się jeszcze Declan Rice (West Ham United), Mikel Merino (Real Sociedad) czy Moisés Caicedo (Brighton).