O 27-letnim kapitanie „Kanonierów” jest głośno od kilku dni. W drugiej połowie zeszłotygodniowego meczu z Crystal Palace (2:2) Xhaka został zdjęty z boiska przez Emery’ego. Towarzyszyło temu buczenie kibiców Arsenalu w kierunku zawodnika, który dodatkowo ich prowokował. Chwilę później zignorował on menedżera.
- Przede wszystkim chodzi o człowieka. Xhaka, jak każdy inny, potrzebuje czasu, by uporać się z problemami i wrócić do normalności. On przeprosił wszystkich kibiców. Musimy się skupić wyłącznie na meczu. Przed nami jeszcze trening, ale myślę, że nie zagra w sobotę - przyznał dzisiaj Emery.
Przypomnijmy, że wczoraj Xhaka opublikował oświadczenie dotyczące nieprzyjemnego incydentu. „Dałem się ponieść emocjom i zareagowałem w sposób odnoszący się bez szacunku również do kibiców wspierających nasz klub i mnie pozytywną energią. Nie taka była moja intencja i przepraszam za to” - napisał zawodnik, który opuścił już środowe spotkanie z Liverpoolem w Pucharze Ligi.
Początek sobotniego starcia Arsenalu z Wolverhampton o 16:00.