Firmy dostarczające sprzęt klubom piłkarskim starają się choć w małym stopniu ułatwić życie kibicom i prezentują im choćby repliki koszulek. W ten sposób fani danego zespołu mogą zainwestować nieco więcej w oryginalny trykot meczowy, ale jeśli nie chcą aż tak nadwyrężać swojego portfela, mogą zakupić nieco tańszą replikę. Jeśli ktoś zdecyduje się na ten drugi wariant przy zakupach w sklepie Bayernu Monachium i nadrukuje sobie nazwisko Coutinho, będzie mógł z dumą nosić praktycznie identyczną koszulkę, co sam zawodnik. I to dosłownie...
O ile normalnie piłkarze noszą w trakcie meczów z założenia lepsze stroje meczowe, tak Brazylijczyk jest zmuszony do przywdziewania repliki. I to nie byle jakiej, bo... dziecięcej. Wszytko przez małe zamieszanie przed sezonem, a konkretnie to, iż Adidas nie spodziewał się transferu tak niskiego zawodnika.
Niemiecki koncern dostarczył Bayernowi zestaw strojów na całą rundę jesienną, ale już po tym fakcie klub sprowadził na wypożyczenie Coutinho. I właśnie tutaj pojawił się problem, ponieważ nie znaleziono tak małego stroju. Pomocnik mierzy 1,72 metra wzrostu, zatem nie jest z pewnością najniższym piłkarzem w historii, ale i tak zmusiło to Adidasa oraz „die Roten” do improwizacji. 27-latek otrzymał od klubu trykot dziecięcy w rozmiarze 176.
Co jednak ciekawe, dotyczy to tylko koszulki domowej, wyłącznie w ramach meczów ligowych. Stroje wyjazdowe oraz komplet przeznaczony na Ligę Mistrzów pasują Coutinho jak ulał, ale kiedy przychodzi do domowych meczów w Bundeslidze, zawodnik pokornie musi przywdziać jako jedyny replikę koszulki meczowej.
Sytuacja może się zmienić wraz z dostawą nowej serii koszulek, na razie kibice Bawarczyków mogą śmiało kupować repliki z nazwiskiem Brazylijczyka, z myślą, że to właśnie w takiej koszulce gracz zdobył między innymi hat-tricka w starciu z Wederem Brema.