Mniej więcej tydzień temu informowaliśmy, że Napoli rozpoczyna negocjacje z Genoą na temat zakupu 28-letniego środkowego napastnika. Rozmowy zakończyły się pozytywnie i ten za 18 milionów euro (plus dwa miliony euro zmiennych) trafia do Neapolu.
Najprawdopodobniej transfer ten oznacza też sprzedaż przez Napoli Manuela Gabbiadiniego, który nie wywiązał się ze swojej roli konkurenta dla rewelacyjnie spisującego się przed kontuzją Arkadiusza Milika.
Genoa Pavolettiego sprowadziła z Sassuolo w styczniu 2015 roku najpierw na wypożyczenie i potem definitywnie za zaledwie... trzy miliony euro. Dość niespodziewanie zawodnik rozwinął się w bardzo skutecznego strzelca także na poziomie Serie A (wcześniej miał świetne sezony w Serie B i Serie C) i teraz można go sprzedać po krótkim czasie z ogromnym zyskiem. W poprzednim sezonie strzelił on 14 bramek w 25 meczach, w tym na razie ma trzy gole w dziesięciu spotkaniach.
Pavoletti do gry wróci na początku stycznia, aktualnie leczy uraz. Niedługo później, bo pod koniec tego miesiąca, do dyspozycji Maurizio Sarriego ma już być Arkadiusz Milik, więc sytuacja w ofensywie, i tak nie najgorzej spisującego się ostatnio Napoli (pięć bramek w Cagliari) znacznie się poprawi.
Transfer Pavolettiego może nie dojść do skutku tylko z jednego powodu – jeśli ten, wbrew prognozom, na początku stycznia nie będzie w stanie przejść testów medycznych. Na ten moment jednak rehabilitacja przebiega idealnie, więc trudno spodziewać się takiego przebiegu zdarzeń.