27-letni zawodnik rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się w 78. minucie, kiedy wrocławianie prowadzili już 3-0. Warty odnotowania jest jednak sam fakt jego występu w dzisiejszym meczu, jako że w przeszłości borykał się z poważnymi problemami z nadwagą. Wielokrotnie zarzucano mu też alkoholizm.
Zanim doszło do wielkiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, Janczyk był niewykorzystanym rezerwowym w meczach z Górnikiem i Legią. Wystąpił także w kilku meczach drugiej drużyny Piasta.
Pochodzący z Nowego Sącza zawodnik niespełna dziesięć lat temu trafił do warszawskiej Legii, skąd dwa lata później za 4,2 miliona euro przeniósł się do CSKA Moskwa. Decyzja o transferze okazała się jednak niesłuszna - zahamowała jego rozwój i przyczyniła się do problemów osobistych.