Prezes LaLiga przeprosił Barcelonę za brak konsultacji przy wyznaczaniu nowej daty El Clásico

Karol Brandt
Źródło: AS | COPE

Choć pierwotnie El Clásico miało się odbyć 26 października, ostatecznie po rozmowach z Barceloną i Realem Madryt Komitet Rozgrywek Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej zawody przełożył na 18 grudnia. Nie tego spodziewał się jednak Javier Tebas, prezes LaLiga.

Władze LaLiga z uwagi na zamieszki w Katalonii początkowo próbowały zamienić kolejność rozgrywania spotkań ligowych z udziałem Barcelony i Realu Madryt. Tak, aby 26 października starcie miało miejsce w stolicy Hiszpanii. Na to nie zgodzili się jednak „Królewscy”, tłumacząc się zbyt krótkim czasem na organizację meczu.

W efekcie Komitet Rozgrywek Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej zawiesił spotkanie i poprosił oba kluby o wybranie preferowanej daty, w jakiej miałyby się odbyć zawody. Padło na 18 grudnia, co jednak nie było w smak władzom LaLiga, które z uwagi na zaplanowane już wcześniej na ten dzień inne mecze (m.in. mecz półfinałowy Liverpoolu na klubowym mundialu) próbowały przenieść El Clásico na czwartego grudnia.

Koniec końców stanęło na terminie zaplanowanym przez „Blaugranę” i „Los Blancos”, lecz jak informuje radio COPE, na poniedziałkowym zgromadzeniu klubów występujących w LaLiga było bardzo gorąco. Wszystko za sprawą niezadowolenia Óscara Grau, dyrektora generalnego Barcelony, który miał zwyczajnie żal do władz hiszpańskiej ekstraklasy o ich działania względem El Clásico. Podkreślił on, że całe zamieszanie powstałe przy okazji wyznaczania nowej daty rozegrania meczu, może spowodować odwrotny efekt do zamierzanego.

Javier Tebas, prezes LaLiga, zareagował na wystąpienie działacza katalońskiego klubu, przepraszając go za wszystkie ostatnie wydarzenia, ale dodał jednocześnie, że cała sprawa rozgrywała się na niezwykle wysokich szczeblach i to wymagało takich, a nie innych działań.

Następnie sternik hiszpańskiej ekstraklasy spotkał się z dziennikarzami i odniósł się do zamieszania wokół El Clásico.

– Naszym celem była zamiana kolejności rozgrywania meczu. Wszystko po to, aby przesunąć mecz na Camp Nou. Jeśli chodzi o nową datę, tj. 18 grudnia, to nie konsultowano tego z LaLiga. To jednak już kwestia państwowa i dlatego mam nadzieję, że nim dojdzie do spotkania, sytuacja ulegnie znacznej poprawie – rozpoczął.

– Niezwykle istotne było rozegranie tego meczu w weekend w okolicach południa. Obecnie siłą rzeczy wiele krajów przegapi to spotkanie. Proponowaliśmy daty czwartego i siódmego grudnia, ale żadna z nich nie została zaakceptowana – dodał.

– Granie 18 grudnia niesie za sobą większe niebezpieczeństwo niż 26 października? Nie wiem, skąd Grau to wziął. My zajmujemy się tym od dawna i wiedzieliśmy, że 26 października spotkanie nie może dojść do skutku. Myślę, że na ten moment niewiele można powiedzieć o 18 grudnia. Czas pokaże, co nas czeka – zakończył.

Poprzednie ligowe El Clásico skończyło się wygraną Barcelony w stosunku 1:0. Jedyną bramkę zdobył wówczas Ivan Rakitić.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy