Prezydent klubu potwierdza: Legia najprawdopodobniej będzie jego nowym zespołem!

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: 24sata

Domagoj Antolić wkrótce może zostać przedstawiony jako piłkarz Legii.

Od kilkunastu dni spekulowano, że 27-latek znajduje się w zimowych planach mistrza Polski. O transfer środkowego pomocnika Dinama Zagrzeb zaczął bowiem zabiegać Romeo Jozak, znakomicie znający zawodnika z czasów swojej pracy w ojczyźnie.

Zainteresowanie Antoliciem potwierdzał między innymi Dariusz Mioduski, co sugerowało trwające rozmowy. Wydaje się, że negocjacje przebiegły pomyślnie z perspektywy warszawian, bowiem kluby najprawdopodobniej osiągnęły porozumienie.

O ile nie wiadomo jeszcze, na jakich warunkach sześciokrotny reprezentant Chorwacji miałby zostać zawodnikiem Legii, o tyle wypowiedź prezydenta Dinama - którego Antolić był nawet przez pewien czas kapitanem - zapowiada rychłą finalizację transakcji.

- Wygląda na to, że Domagoj wkrótce nas opuści. Interesowało się nim kilka ekip, ale jego nowym zespołem najprawdopodobniej będzie Legia. Myślę, że to drugi i zarazem ostatni nasz gracz, który odejdzie tej zimy - powiedział Mirko Barišić na łamach „24sata”.

Antolić może zatem w każdej chwili zostać pierwszym zimowym wzmocnieniem Legii, o ile mistrzowie kraju nie potwierdzą wcześniej innego transferu. Na przykład sprowadzenia Marko Vešovicia, o którym ostatnio także wiele pisano w mediach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy