Po świetnym meczu przeciwko Valencii Samuel Umtiti po raz kolejny zebrał wiele pochwał. Francuski defensor dzięki swojej grze wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym, a najbardziej zdeterminowany do jego pozyskania wydaje się być Manchester City. Wynika to także z zapisanej w jego umowie niskiej klauzuli odstępnego, która wynosi jedynie 60 milionów euro.
Tylko w poprzednim oknie transferowym Liverpool zdecydował się wydać na Virgila van Dijka 78,8 miliona euro, a Manchester City 65 milionów euro na Aymerica Laporte. Zmiany rynkowe ostatecznie dotknęły także obrońców, co nie pozostało niezauważone przez działaczy Barcelony. Priorytetem dla „Dumy Katalonii” jest obecnie przedłużenie kontraktu Umtitiego.
Dyrektor sportowy klubu, Robert Fernandez, spotykał się już z przedstawicielami Francuza, by przygotować grunt pod nowy kontrakt. Relacje pomiędzy obiema stronami są znakomite, a klub jest zachwycony formą piłkarza. Początkowo planowano przedłużyć umowę pod koniec przyszłego lata, ale zmiany na rynku wymagają od Barcelony podpisania dokumentu jeszcze przed czerwcem.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez „Sport”, FC Barcelona przedłuży umowę Umtitiego do końca czerwca 2023 roku. W kontrakcie 24-letniego piłkarza zostanie również zawarta klauzula odejścia w wysokości 200 milionów euro.