Azzedine Ounahi po świetnych Mistrzostwach Świata zagościł na szczycie list transferowych wielu dużych marek. Wcześniej kariera 22-latka nie należała do spektakularnych i raczej nie przyciągała na siebie zbyt dużej uwagi. Wspomniany katarski mundial wszystko zmienił.
W kontekście transferu Marokańczyka przewijało się już kilka klubów, w tym FC Barcelona, Napoli czy Aston Villa. Według wielu źródeł to aktualny lider Serie A zaangażował się w sprawę najbardziej, widząc w adepcie akademii Académie Mohammed VI de football spore wzmocnienie środkowej linii. Jak się okazuje, neapolitańczykom wyrósł właśnie wielki rywal, który zbliżył się znacznie do pozyskania perełki.
Mowa tutaj o Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji wkroczyli nieoczekiwanie do walki o podpis Ounahiego i zdystansowali resztę stawki. Obydwie strony ustalają właśnie szczegóły kontraktu. Jak podaje Relevo.com, Angers SCO chciałoby zatrzymać uzdolnionego środkowego do końca bieżących rozgrywek, co stanowi jeden z ich głównych warunków.
Dużą rolę w całej sprawie odegrał ponoć wahadłowy drużyny z Parc des Princes - Achraf Hakimi. 24-letni wychowanek Realu Madryt odbył kilka rozmów z młodszym rodakiem, przekonując go w końcu do hitowego ruchu.
Azzedine Ounahi uzbierał siedem spotkań na minionych Mistrzostwach Świata, docierając z reprezentacją Maroka do półfinału. W nim podopieczni Walida Regraguiego ulegli Francuzom i zameldowali się w meczu o trzecie miejsce.
W starciu o brąz z Chorwatami afrykańska ekipa przegrała 1:2.