Paryżanie chcą powiększyć swój gwiazdozbiór i wobec coraz bardziej prawdopodobnego odejścia Kyliana Mbappé, planują angaż Paula Pogby. Chociaż kibice wicemistrza Francji nie są zbyt optymistycznie nastawienie do przyjazdu jednego z najlepszych graczy EURO 2020, Leonardo nie zwalnia tempa.
Oczywiście operacja tego typu to ciąg wzniesień i pagórków, ale dyrektor sportowy wierzy w powodzenie. Theathletic.com informuje o wytężonych pracach nad sprowadzeniem środkowego pomocnika na Parc des Princes.
Proces ten jest długofalowy i zaczyna się od przekonania samego zawodnika, do czego nie brakuje zbyt wiele, przez dogadanie się z Manchesterem United, aż po zrobienie miejsca dla 28-latka.
To ostatnie mieści w sobie dwa znaczenia. Po pierwsze chodzi o uszczuplenie kadry, a po drugie należy zrównoważyć poczynione wydatki w związku z zatrudnieniem Achrafa Hakimiego, Sergio Ramosa, Gialuigiego Donnarummy, Georginio Wijnalduma i wykupem Danilo Pereiry.
Jednocześnie wciąż nie wiadomo, czy Pogba zostanie bohaterem transferu gotówkowego czy też przybędzie jako wolny agent, już po wygaśnięciu obowiązującej do 30 czerwca 2022 roku umowy.
Z drugiej strony Paris Saint-Germain nie ma pewności, czy piłkarz po prostu nie wykorzystuje zainteresowania przedstawiciela Ligue 1 do zapewnienia sobie podwyżki w ekipie z Old Trafford.
Mimo wszystko Leonardo planuje rozstanie z Alphonse’em Areolą, Abdou Diallo, Thilo Kehrerem, Idrissą Gueye’em i Rafinhą, przy czym w zespole powinien zostać dotąd typowany do odejścia Ander Herrera. To drobna aczkolwiek znacząca zmiana planów finalisty Ligi Mistrzów z 2020 roku, który w ten sposób zabezpiecza się na wypadek fiaska w sprawie zakontraktowania Pogby.
Serwis internetowy podsumowuje to wszystko stwierdzeniem, że niebawem pojawi się pierwsza oferta za etatowego reprezentanta Francji. Od reakcji „Czerwonych Diabłów” będzie zależeć dalszy rozwój wypadków.