Radomiak Radom na cztery kolejki przed końcem sezonu ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Jakby tego było mało, drużyna Macieja Kędziorka przegrała trzy ostatnie spotkania, co nie prosperuje zbyt dobrze na przyszłość.
Z tego powodu w klubie zaczęto zastanawiać się, czy 43-latek to aby odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Sprawa była na tyle poważna, że z klubem zaczęto łączyć Bruno Baltazar.
Portugalczyk dysponuje ciekawym CV. W przeszłości był związany z takimi ekipami jak między innymi APOEL czy Nottingham Forest.
Do Radomia na razie jednak nie trafi, ponieważ według informacji podawanych przez Szymona Janczyka z Weszlo.com, decyzja w kwestii Kędziorka jest jasna - 43-latek poprowadzi Radomiaka w niedzielnym meczu przeciwko Legii Warszawa. To samo tyczy się pozostałych spotkań obecnego sezonu.
Od postawy w następnych starciach będzie prawdopodobnie zależała jego przyszłość.
Poza Kędziorkiem niepewny swojej posady jest także dyrektor sportowy Oktawian Moraru. W sprawie działacz decyzja zapadnie jednak dopiero po zakończeniu rozgrywek.
Radomiak Radom i Legia Warszawa zmierzą się w niedzielę, a początek rywalizacji zaplanowano na 17:30.