W środku pomocy Barcelony panuje obecnie dość duży ścisk i Katalończycy planują pozbyć się niektórych graczy. Jednym z piłkarzy, których przyszłość stoi pod znakiem zapytania, jest Rafinha. Brazylijczyk był w ciągu ostatnich tygodni łączony z przenosinami do Anglii i starał się o niego między innymi Liverpool. Według najnowszych informacji 24-latek wolałby jednak przeprowadzkę do Włoch.
W ciągu ostatnich kilku dni „Rossoneri” zintensyfikowali swoje zainteresowanie wychowankiem „Barcy”. Choć niedawno dyrektor wykonawczy ekipy z San Siro, Marco Fassone, przyznał, że po sprowadzeniu Kalinicia Milan zakończy swoje okno transferowe, klub może wrócić na rynek właśnie po to, by skorzystać z okazji na wzmocnienie pomocy.
Gianluca Di Marzio informuje, że szczególną rolę w całej sprawie odgrywa wola samego Rafinhi, który otwarcie przyznał, że chciałby przenieść się do Milanu. Piłkarzowi spodobał się projekt odbudowy drużyny i chciałby też regularnie występować, by mieć szanse na powołanie na przyszłoroczny mundial. Wierzy, że miałby na to szanse właśnie w Mediolanie.
Rafinha, który obecnie leczy kontuzję kolana, jest już zdecydowany i rzekomo odrzuca korzystniejsze finansowo propozycje z Anglii. Teraz do transferu w pełni muszą przekonać się „Diavolo”, którzy na razie rozważają wszelkie za i przeciw. Ewentualny transfer miałby się odbyć na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.