Trener Ernesto Valverde przez większą część sezonu korzystał z innych opcji przy wyborze składu, co spowodowało narastanie spekulacji na temat przyszłości Chorwata. Zawodnika na swoje celowniki wzięły w szczególności włoskie kluby, w tym Inter Mediolan, AC Milan czy Juventus. Wygląda jednak na to, że będą musiały obejść się smakiem.
„Marca” informuje, że piłkarz był do tej pory nastawiony na odejście już w styczniu, ale teraz zmienił zdanie. Trener postawił na niego w ostatnich kilku meczach, co wyraźnie podbudowało doświadczonego pomocnika. Na ten moment Rakitić uznał, że nie musi na siłę szukać nowego pracodawcy, ponieważ wciąż może powalczyć o skład ekipy z Camp Nou.
Szkoleniowiec również przekonał się nieco bardziej do piłkarza, który do niedawna pełnił u niego jedynie rolę rezerwowego. Trudno jednak oczekiwać, by taka sytuacja utrzymywała się bardzo długo. Rakitić nadal nie wyklucza wyprowadzki przyszłego lata, wtedy jednak będzie mógł to zrobić z większym spokojem.
Wychowanek FC Basel trafił do Barcelony w 2014 roku. Katalończycy zapłacili za niego Sevilli 18 milionów euro. Łącznie wystąpił w 268 meczach, w których zanotował 34 gole i 37 asyst. W poprzednich oknach transferowych starało się o niego Paris Saint-Germain, był też brany pod uwagę jako jeden z graczy, którzy mogliby przenieść się do Paryża w wymianie za Neymara. Rakitić uznał jednak, że dobrze czuje się w Barcelonie i nie chciał odchodzić.