Raków Częstochowa u progu rundy wiosennej miał kłopoty ze skutecznością. Między innymi dlatego rozglądano się za nowym środkowym napastnikiem, a pod uwagę brano między innymi Aleksandara Prijovicia, Serdar Dursun oraz Erika Expósito.
Ostatecznie jednak żaden z nich pod Jasną Górę nie trafił, a lider Ekstraklasy plany przełożył prawdopodobnie na letnie okno.
Kto zatem mógłby wtedy zasilić ekipę Marka Papszuna? Zdaniem Tomasza Włodarczyka wicemistrz kraju powinien pokusić się o ciekawy transfer wewnątrz Ekstraklasy.
- Ja widziałbym w Rakowie Częstochowa Łukasza Zwolińskiego. Jego kontrakt z Lechią Gdańsk wygasa wraz z końcem sezonu i wziąłbym go stamtąd. Pasuje mi do tej drużyny, bo jest nie tylko silny, ale i potrafi strzelać bramki oraz dobrze wychodzi ze swojej strefy. Dodatkowo to mobilny gracz, który potrafi walczyć z rywalami - stwierdził w programie „Piłkarski salon”.
30-latek, który jest wychowankiem Pogoni Szczecin, trafił do Lechii Gdańsk z HNK Gorica zimą 2020 roku.
W tym sezonie rozegrał łącznie 25 meczów, a jego dorobek to trzynaście goli oraz dwie asysty.