Nowy dyrektor sportowy mistrza Polski, Samuel Cárdenas, już na początku pracy w Częstochowie aktywował swoje afrykańskie kontakty. Dość niespodziewanie, i bez większego echa, zimą na Limanowskiego trafili Ephrahima Lombo i Davida Mukonkole.
O wspomnianym duecie nie wiadomo zbyt wiele. Pierwszy to 20-letni skrzydłowy, a drugi to 21-letni napastnik. To w zasadzie jedyne konkrety.
Cárdenas coś jednak w nich dostrzegł, dlatego sfinalizował podwójny transfer. Dość szybko jednak pojawił się problem. Dawid Szwarga nie zamierzał uwzględniać Kongijczyków w swojej kadrze. Nowy plan zakładał więc wypożyczenie - gra w trzecioligowych rezerwach nie pomogłaby zweryfikować skali talentu ofensywnych zawodników.
- Na tę chwilę żaden z nich nie dołączy do pierwszej drużyny, muszą udowodnić swoją wartość na innym poziomie - zapewniał szkoleniowiec „Medalików”.
Lombo i Mukonkole trafili zatem na testy do drugoligowej Polonii Bytom, gdzie nie zaprezentowali się najlepiej. Wydawało się więc, że to spalony grunt.
Jak donosi Weszlo.com, ostatecznie Lombo wzmocnił w ramach wypożyczenia bytomską ekipą. Umowa została już podpisana.
Szczęście uśmiechnęło się również do tego drugiego. Resztę sezonu spędzi on w GKS-ie Jastrzębie, który na co dzień także rywalizuje w drugiej lidze.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by wspomniana dwójka została zgłoszenia do rozgrywek.
Polonia Bytom zajmuje na ten moment 13. lokatę w ligowej tabeli. GKS Jastrzębie z trzema punktami mniej tkwi na zagrożonym spadkiem 16. miejscu.