RB Lipsk uwziął się na skrzydłowego Barcelony. Xavi zdążył go przetestować

fot. Michael715 / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Sport1

Ángel Alarcón od lat pracował na swoją przyszłość w szkółce FC Barcelony. Wkrótce może się okazać, że wkładany trud zaowocuje transferem do RB Lipsk – donosi Sport1.

Hiszpan od połowy 2018 roku przekuwa talent na umiejętności w La Masii. Teraz regularnie znajduje miejsce w kadrze meczowej rezerw Barcelony, gdzie stara się uwypuklić swój talent przed wyczekiwanym skokiem w karierze.

Ignorowany przez Xaviego skrzydłowy w trwającej kampanii strzelił dwa gole w siedmiu występach, z czego jednego w UEFA Youth League. Przez większość czasu nie mógł biegać po murawie ze względu na leczony uraz rozerwanego pęczka mięśniowego uda.

W seniorach zdążył zaistnieć ostatniej wiosny. Wszedł z ławki w pięciu meczach, ale najdłużej przebywał raptem przez kwadrans.

Do akcji wrócił w listopadzie. Nie potrzebował wiele czasu, aby przykuć uwagę interesantów.

Za największego uchodzi słynący z kuźni talentów RB Lipsk.

Według informacji niemieckiego kanału Sport1 „Byki” chcą zagoić rany po przegranej walce z Bayernem Monachium o Bryana Zaragozą poprzez sprowadzenie wychowanka „Dumy Katalonii”.

Kontrakt Alarcóna, reprezentanta Hiszpanii U-19 potrafiącego odnaleźć się na obu szerokościach boiska, wygasa w czerwcu 2025 roku.

Barça nie musi spieszyć się ze sprzedażą. Na wstrzymanie klub może sobie pozwolić do lata, jeśli odnowienie współpracy nie wchodzi w rachubę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład” Marco Reus negocjuje transfer. Ten kierunek go zainteresował Lech Poznań chciał doprowadzić do głośnego powrotu. „Był nieosiągalny” Lech Poznań wybrał nowego trenera! Pierwszy taki przypadek w Ekstraklasie Joshua Kimmich zdecydował?! Czeka na ofertę Zdobył cztery mistrzostwa Anglii z Manchesterem United, zagra w Ekstraklasie?! „Może ten temat wróci”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy