Reprezentant Meksyku może zrobić kolejny krok naprzód w swojej piłkarskiej karierze. Dotychczas sprawdza się on bardzo dobrze w zespole z Eredivisie, dokładając cegiełkę do zdobycia mistrzowskiego tytułu w minionej kampanii.
Choć jego umowa z obecnym pracodawcą wygasa w połowie 2025 roku, to niewykluczone, że jego najbliższa przyszłość zostanie naznaczona w innym otoczeniu. Skłonności w celu pozyskania 24-latka od dłuższego czasu wykazuje także Manchester United.
Zainteresowanie ze strony angielskiego klubu nie może dziwić. Nowym szkoleniowcem został tam Erik ten Hag, który do końca kampanii 2021/2022 był opiekunem Álvareza. Z drugiej strony wizja udziału w Lidze Europy, a nie w Lidze Mistrzów, może zniechęcić piłkarza do podjęcia rozmów.
Inne perspektywy czekałyby wychowanka Club América w Lipsku. W przeciwieństwie do „Czerwonych Diabłów”, RB Lipsk uplasował się na czwartym miejscu w swojej lidze, gwarantując sobie udział w najbardziej prestiżowych rozgrywkach na Starym Kontynencie.
Niemniej zanim dojdzie do przeciągania liny między interesantami o kartę zawodniczą Álvareza, Ajax musi zaakceptować ofertę. Według holenderskiego dziennikarza, amsterdamczycy dadzą zielone światło na transfer, jeśli na stole pojawi się 30 milionów euro.
Pięć goli i jedna asysta w 31 ligowych występach to ostateczny dorobek zawodnika za ubiegły sezon. W Lidze Mistrzów rozegrał siedem spotkań, lecz nie dołożył bezpośrednio żadnych liczb w sytuacjach bramkowych.