Klub z Niemiec stara się usilnie znaleźć na rynku wartościowego następcę Timo Wernera, który zdecydował się kontynuować swoją przygodę z futbolem w barwach Chelsea.
Początkowo wydawało się, że przedstawiciele „Byków” zdecydują się w tym kontekście nawiązać dłuższą współpracę z Patrikiem Schickiem wypożyczonym z Romy.
Ostatecznie uznali jednak, że nie mogą sobie pozwolić na wydanie wcześniej ustalonej kwoty w wysokości 29 milionów euro na wykupienie reprezentanta Czech i z tego faktu skorzystał Bayer Leverkusen, który dopina już ostatnie formalności związane z pozyskaniem wszechstronnego ofensywnego zawodnika.
W efekcie RB Lipsk został zmuszony do znalezienia innego rozwiązania swojego problemu i w tym kontekście miał już nawet prowadzić zaawansowane rozmowy z Crystal Palace w kwestii pozyskania Alexandra Sørlotha.
Norweg został jednak wyceniony na zbyt dużą sumę i dlatego ekipa z Bundesligi miała wstrzymać się z kontynuowaniem negocjacji z londyńskim zespołem, aby znaleźć tańsze opcje.
Ronan Murphy przekonuje, że w takiej sytuacji najmocniej w grze o zasilenie szeregów „Byków” liczą się obecnie Dušan Vlahović z Fiorentiny i Bruno Petković z Dinama Zagrzeb.
Pierwszy z nich mógł liczyć w minionym sezonie na regularne występy w barwach „Violi”, dla której zdobył osiem bramek oraz zanotował dwie asysty w 34 występach.
Z kolei drugi z wymienionych graczy jest jednym z liderów mistrza Chorwacji, co pokazują liczby w postaci 13 goli i 12 asyst zaliczonych w 39 rozegranych meczach w poprzednich rozgrywkach. W trwających zdobył z kolei jedną bramkę w trzech występach.