26-latek dość regularnie występuje w barwach Bayernu Monachium, choć czasem w niesmak jest mu rola rezerwowego. Chciałby pełnić w zespole istotniejszą rolę, stąd też pojawia się coraz więcej pogłosek, że mógłby poszukać szczęścia gdzie indziej. Na tym chciałby skorzystać Real Madryt, który rozważa sprowadzenie skrzydłowego.
Do takiego ruchu działaczy „Królewskich” ma intensywnie przekonywać David Alaba. Austriak świetnie dogadywał się z Niemcem za czasów pobytu na Allianz Arena i teraz chciałby ponownie zagrać z nim w jednej drużynie. Madrytczycy na razie jednak zwlekają, chcąc dokładniej zorientować się w sytuacji piłkarza.
„Sport Bild” informuje, że priorytetem Serge'a Gnabry'ego pozostaje przedłużenie umowy z „die Roten”, do tego kluczowe będą jednak najbliższe miesiące. Kontrakt piłkarza wygasa latem 2023 roku, ale Bawarczycy chcą zasiąść do rozmów już teraz, by w razie ewentualnego niepowodzenia mieć możliwość na sprzedaż już po obecnym sezonie.
Na ten moment strony pozostają spokojne. Niemieccy żurnaliści dodają, że klub nie prowadzi obecnie żadnych starań o następcę reprezentanta „die Mannschaft”. Co prawda na celowniku są Antony z Ajaksu Amsterdam oraz Christopher Nkunku z RB Lipsk, obaj są jednak uznawani za stosunkowo drogich, stąd też preferowaną opcją byłoby kontynuowanie współpracy z Gnabry'm.
Otoczenie piłkarza woli mieć jednak wszystko pod kontrolą i zabezpieczyć się na każdą ewentualność. Stąd też przedstawiciele zawodnika pozostają w kontakcie z działaczami Realu Madryt.