Klejnot „Los Blancos” ponownie zadziwił piłkarski świat, gdy w widowiskowy sposób założył rywalowi siatkę i pomknął w kierunku bramki. Tuż przed polem karnym odegrał on piłkę do Rodrygo Goesa, jednak podanie było niecelne, wobec czego z akcji nic nie wyszło.
Fani nie rozpamiętywali zbyt długo tej sytuacji, widząc jak 23-latek cierpi na murawie.
Zawodnik pozostał jeszcze chwilę na boisku, ale ostatecznie zapadła decyzja o jego zmianie. Atakującego zastąpił Joselu.
Mimo straty Viníciusa Juniora Real Madryt zdołał wygrać. Bramkę na wagę zwycięstwa w stosunku 1:0 zdobył Jude Bellingham.
Na konferencji prasowej z udziałem trenera nie mogło zabraknąć pytania o stan zdrowia piłkarza. Carlo Ancelotti przekazał optymistyczne wieści.
– Poczuł dyskomfort w mięśniu uda. Nie chciał kontynuować występu. Nie sądzę więc, by była to poważna sprawa. Początkowo zamierzał pozostać, ale próbował i trochę mu to przeszkadzało, więc woleliśmy go zmienić. Myślę, że nie zagra w meczu z Getafe, a dzięki przerwie na mecze reprezentacyjne zyska czas na dojście do siebie – oświadczył Włoch.
Po rywalizacji z Getafe „Królewscy” wrócą do rywalizacji dopiero 16 września. Wtedy ich przeciwnikiem będzie Real Sociedad.