28-letni rozgrywający zimą nosił się z zamiarem opuszczenia hiszpańskiej stolicy, ale na stole nie pojawiła się żadna konkretna oferta. W konsekwencji został on skazany na pozostanie.
To w pewnej chwili mogło obrócić się na jego korzyść. Wykorzystując nieobecność Karima Benzemy, Isco zapracował sobie na podstawowy skład w meczu z Atalantą i zaprezentował się świetnie. Utrzymał plac gry także w następnym spotkaniu ligowym, tyle że nie wyglądało to już tak dobrze.
Idąc tym tropem, wydaje się, że plany Realu Madryt się nie zmieniły, a latem zawodnik obdarzony wspaniałą techniką zostanie wystawiony na sprzedaż. To zamierza wykorzystać Inter Mediolan.
Zdaniem „Sportu” Isco jest pierwszym wyborem Antonio Conte w kontekście wzmocnienia pomocy. Wstępnie przedstawiciel LaLiga ma wyceniać Hiszpana na 25-30 milionów euro, ale „Nerazzurri” spróbują wynegocjować obniżenie tej sumy.
Przy okazji przeprowadzki Achrafa Hakimiego na Stadio Giuseppe Meazza wystąpiły komplikacje z płatnościami, jednak nawet wtedy „Los Blancos” zachowali się nienagannie i pozwolili Włochom odroczyć spłatę zobowiązań. To tylko pokazuje, jak znakomite łączą ich relacje.
38-krotny reprezentant „La Furia Roja” w tym sezonie uzbierał 20 występów i zanotował jedną asystę. Jego kontrakt obowiązuje jedynie do 30 czerwca 2022 roku, więc jest to ostatni dzwonek na sprzedaż.