W ostatnich dniach głośno jest na temat decyzji Marokańczyka o niewracaniu do stolicy Hiszpanii, gdzie nie miałby on zapewnionego miejsca w podstawowym składzie. To przesądziło o odejściu do innego klubu, a wybór 21-latka padł na zespół Antonio Conte.
Chociaż dziennikarze z Włoch donosili już o zawartym porozumieniu między oboma klubami i przygotowanym kontrakcie dla gracza, przedstawiciele ekipy ze Stadio Giuseppe Meazza jak na razie nie potwierdzają tych informacji. Niemniej, zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami, już dzisiaj mogą zostać przeprowadzone testy medyczne u prawego defensora.
Tymczasem hiszpańskie media ponownie zaskakują.
„Klauzula późniejszego odkupu nigdy nie była omawiana. Nie było na to szans” – pisał Fabrizio Romano 27 czerwca.
Rozgłośnia Onda Cero twierdzi jednak, że „Królewscy” przez najbliższe dwa lata będą mogli ostatecznie odkupić swojego wychowanka, lecz w tym przypadku nie pada żadna konkretna kwota. Dodajmy, że Hiszpanie taki sam zapis umieścili niegdyś w kontrakcie z Juventusem, kiedy to sprzedawano Álvaro Moratę. W efekcie, po dwóch latach wrócił on na „stare śmieci”.
Hakimi, przebywając przez dwa ostatnie sezony na wypożyczeniu w Borussii Dortmund, rozegrał 73 spotkania. W tym czasie strzelił 12 goli i zanotował 17 asyst, wygrywając po drodze Superpuchar Niemiec.