Nie każdy może być Luką Modriciem, który w wieku blisko 37 lat prezentuje na tyle wysoką dyspozycję, że miałby zapewnione miejsce w podstawowym składzie każdej drużyny na świecie. U 32-letniego Toniego Kroosa w poprzednim sezonie zniżka formy była widoczna gołym okiem.
Mając to na uwadze, mimo że „Królewscy” chcieli zaoferować Niemcowi nowy kontrakt, on sam odłożył rozmowy na potem.
Środkowy pomocnik najlepiej zna swój organizm. Gdy zatem poczuł, że nie jest już w stanie łączyć gry w reprezentacji Niemiec z występami w klubie, zakończył międzynarodową karierę.
Teraz mistrz świata z 2014 roku ma wątpliwości dotyczące dalszego pobytu w Realu Madryt i przyszła kampanie będzie decydująca.
„Los Blancos” nie chcą był zaskoczeni, jeśli Kroos postanowi latem 2023 roku opuścić stolicę Hiszpanii, dlatego rozpoczęli prace nad transferem potencjalnego następcy.
Jak informuje „Marca”, wytypowanym kandydatem jest Jude Bellingham.
Triumfator Ligi Mistrzów ma już za sobą wstępne rozmowy z Borussią Dortmund, a sam zawodnik zgodził się zostać w Niemczech na jeszcze jeden rok. Niewykluczone, że następnym krokiem będzie przeprowadzka na Estadio Santiago Bernabéu.
19-letni Anglik w minionym sezonie zgromadził 44 występy, strzelił sześć goli i zanotował 14 asyst.