Real Madryt rusza po zastępcę dla Davida Alaby. Czterech kandydatów na styczeń

fot. bodrumsurf / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: AS

Real Madryt stracił Davida Alabę i w styczniu spróbuje pozyskać zastępcę austriackiego piłkarza. Obecnie na liście życzeń jest czterech kandydatów - podaje „AS”.

Carlo Ancelotti może być zadowolony z postawy swojego zespołu w meczu z Villarrealem. „Los Blancos” pokonali rywala 4:1, prezentując bardzo wysoką formę. Momentami piłkarze się wręcz bawili, ale nadal byli w pełni skupieni.

To, co na pewno niepokoi włoskiego szkoleniowca, to uraz Davida Alaby. Austriak zerwał więzadło krzyżowe i najprawdopodobniej nie zagra więcej w tym sezonie.

Środkowy obrońca miał olbrzymi problem z regularnością, jeśli chodzi o jego występy, ale nadal był ważnym członkiem kadry.

Tymczasowo 31-latka zastąpi Aurélien Tchouaméni, ale niewykluczone, że już w styczniu do ekipy dołączy nowy defensor, o czym opowiedział „Carletto”.

„AS” informuje, że Real Madryt jest na etapie kompletowania listy kandydatów i na razie mamy cztery konkretne opcje.

Pożądany jest zawodnik młody, klasowy, a przy tym w rozsądnej cenie.

Od dłuższego czasu na liście życzeń znajduje się Gonçalo Inàcio, o którym myślano w kontekście lata. Kontuzja Alaby może sprawić, że operacja zostanie przyśpieszona.

22-letni stoper Sportingu ma w umowie klauzulę odstępnego o wartości 60 milionów euro. Hiszpanie są już jednak po pierwszych rozmowach z Portugalczykami i zostali poinformowani, że kwotę tę można rozbić na raty, a dodatkowo stała opłata wyniosłaby 45 milionów. Resztę sumy zapisano by wtedy jako zmienne.

Drugim kandydatem jest António Silva z Benfiki. „Orły” nie są zbyt skore do robienia promocji i wszystko najpewniej sprowadzać się będzie do klauzuli wynoszącej 100 milionów euro.

Trzecia możliwość to sięgnięcie po dwudziestoletniego Giorgio Scalviniego. Atalanta jest gotowa rozstać się z nim za mniej niż 50 milionów euro. To zatem bardzo atrakcyjna kandydatura.

Listę zamyka świetnie radzący sobie w Eintrachcie Frankfurt Willian Pacho. Ekwadorczyk byłby dostępny za ponad 40 milionów euro, lecz tu największą uwagę przykuwa fakt, że tak jak Inàcio, jest on graczem lewonożnym.

Cała czwórka występuje w swoich klubach regularnie. Mówimy zatem o piłkarzach gotowych od razu zastąpić reprezentanta Austrii.

W grę wchodzi zarówno wypożyczenie, jak i transfer definitywny.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wojciech Szczęsny z „szokującym” transferem?! Chcą go przekonać Miał trafić do Legii Warszawa, ale powstrzymał go Xabi Alonso. „Nie mogłem odmówić” Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek Transfery - Relacja na żywo [10/05/2024] Xavi Simons wykluczył jedną z opcji w letnim oknie transferowym. Gigant mocno rozczarowany Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy