Real Madryt: Sergio Ramos gotowy do gry

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Marca | Real Madryt

Po fatalnej informacji dla kibiców Realu Madryt o kontuzji Daniego Carvajala, pojawiła się też pozytywna wiadomość. Sergio Ramos wrócił do treningów drużynowych i można spodziewać się jego obecności w kadrze na mecz z Osasuną - podaje „Marca”.

Kapitan „Los Blancos” w ostatnim czasie zmagał się z urazem mięśniowym, a na dodatek uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa w organizmie. To nie wpłynęło jednak na plany zawodnika, który zgodnie ze wcześniejszymi założeniami jest zdolny do występu w meczu z Osasuną.

Sergio Ramos dzisiaj trenował na pełnych obrotach wraz z resztą kolegów i „Marca” przekonuje, że możemy spodziewać się jego obecności w kadrze już w sobotę.

Dziennik zwraca jednak uwagę na to, że drużyna bez niego w składzie straciła tylko jedną bramkę (w ubiegły wtorek, z Chelsea). Éder Militão, Raphaël Varane i Nacho Fernández stworzyli mocne trio, dlatego trudno tak naprawdę posadzić na ławce któregokolwiek z nich.

Z drugiej strony kontuzji doznał Dani Carvajal i dlatego Zinédine Zidane z pewnością weźmie pod uwagę możliwość przesunięcia na wahadło Nacho Fernándeza, a wówczas w środku zagrać mógłby właśnie Ramos.

Powrót dla 35-latka nie będzie łatwy. W 2021 roku wystąpił on w raptem czterech spotkaniach. Oczywiście na boisku wszelkie braki zapewne nadrabiałby charyzmą i chartem ducha, ale wobec szybkich zawodników Chelsea może być bez szans. W związku z tym „Zizou” ma twardy orzech do zgryzienia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy