Coraz większa liczba hiszpańskich mediów potwierdza i powiela informacje podane przez dziennikarzy w programie „Radioestadio” w „Onda Cero” i Mario Cortagenę z Goal.com o przedwczesnym zakończeniu pracy przez francuskiego szkoleniowca w zespole „Królewskich”.
Teraz do tego grona dołączyła także „Marca”, gdzie możemy przeczytać, że rzeczywiście Zinédine Zidane poinformował piłkarzy o swoim odejściu po tym sezonie przed ligowym pojedynkiem z Sevillą (2:2).
Z tego też powodu zaplanowana konferencja z udziałem 48-latka przed tym arcyważnym meczem rozpoczęła się ze sporym opóźnieniem.
Szatnia miała ze zrozumieniem przyjąć stanowisko przedstawione przez Francuza i zamierza postarać się zrobić wszystko, aby ten opuścił po raz drugi ławkę trenerską „Królewskich” jako zdobywca mistrzostwa Hiszpanii.
Piłkarze Realu Madryt są jednak w tym kontekście zależni nie tylko od siebie, ale i od Atlético Madryt, które musi się potknąć w przynajmniej jednym z dwóch ostatnich meczów sezonu, aby drużyna Zidane'a dostała szansę na przeskoczenie lokalnego rywala w ligowej tabeli.
„Marca” potwierdza także doniesienia podane przez Fabrizio Romano o liście złożonej z trzech kandydatów do zastąpienia Francuza - Raúla, Massimiliano Allegriego i prawdopodobnie Joachima Löwa.
Z tego grona największe szanse na przejęcie „Królewskich” ma mieć pierwszy z nich. Hiszpan doskonale zna strukturę oraz plany dotyczące budowy zespołu na kolejne lata i zanotowałby identyczny przeskok z rezerw do seniorskiej drużyny jak 48-latek w styczniu 2016 roku.
Jednocześnie Real Madryt nie może sobie pozwolić na zbytnią opieszałość w tej kwestii, ponieważ chrapkę na przejęcie Raúla ma Eintracht Frankfurt.