Zaledwie trzynastoletni obrońca Finley Burns zmienia Southend United (do tej pory występował dla zespołu U-16) na Manchester City. Kwota transferu będzie opiewała na 175 tysięcy funtów, które mogą wzrosnąć do 250 tysięcy funtów. Jak informuje „The Times”, to największa kwota za tak młodego zawodnika.
Do wyboru City przekonać miały go rezultaty osiągane przez drużyny akademii „The Citizens” a także osoba hiszpańskiego menadżera pierwszego zespołu Pepa Guardioli, który daje sporo szans młodym zawodnikom.
- Cztery, pięć klubów Premier League [także Liverpool, Chelsea i Arsenal – przyp. red.] interesowało się Finleyem, a kiedy coś takiego się wydarza, jest ekstremalnie trudno zatrzymać takiego chłopaka – powiedział szef akademii Southend United Ricky Duncan.
- Wolelibyśmy, by nasi najlepsi młodzi zawodnicy przeszli przez akademię i zadebiutowali w pierwszym zespole, ale sytuacja, gdy Manchester City ma świadomość jakości młodych zawodników Southend United, bardzo dobrze świadczy o naszej pracy. City może pozyskać kogokolwiek z całego świata, więc fakt, że trafili do nas, stanowi prawdziwy komplement.