Już w czwartek zainaugurowane zostaną eliminacje do Mistrzostw Świata, które za rok odbędą się w Katarze. W pierwszym meczu Polacy prowadzeni przez świeżo upieczonego selekcjonera, Paulo Sousę, zmierzą się na wyjeździe z Węgrami.
Na razie „Biało-czerwoni” w pocie czoła przygotowują się do zbliżającego spotkania. Obserwujący w poniedziałek poczynania treningowe podopiecznych Portugalczyka dziennikarz Polsatu Sport, Marcin Feddek, podzielił się swoimi przemyśleniami.
- Oba dzisiejsze treningi zostały zamknięte dla prasy, więc reprezentacja Paulo Sousy trenuje za zamkniętą kurtyną, ale trudno się dziwić. Czasu jest mało, a taktykę trzeba przećwiczyć, tym bardziej że na otwartym treningu dla dziennikarzy dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej zagramy trójką obrońców i dwoma wahadłowymi. Można wyciągnąć z tego treningu pierwsze, może daleko idące wnioski i pokusić się o ocenę jak będzie wyglądała pierwsza jedenastka - przyznał.
Okazuje się, że selekcjoner już u progu eliminacji może zaskoczyć. Awizowany do gry w podstawowym składzie jest bowiem debiutant, Kamil Piątkowski.
- W obronie centralną postacią ma być Kamil Glik, bliżej lewej strony ma zagrać Jan Bednarek, z kolei po prawej stronie debiutant - Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa, którym zachwycony jest Paulo Sousa - twierdzi.
Początek czwartkowego starcia o godzinie 20:45.
Przewidywany skład Polaków na mecz z Węgrami:
Szczęsny; Bednarek, Glik, Piątkowski; Reca (Rybus), Krychowiak, Klich (Moder), Jóźwiak (Grosicki), Zieliński; Milik, Lewandowski.