18-letni pomocnik jest jednym z najlepszych piłkarzy Cracovii. Świetne występy w zespole prowadzonym przez Jacka Zielińskiego zaowocowały powołaniem na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Kapustce udało sie zadebiutować w kadrze w pojedynku z Gibraltarem na Stadionie Narodowym. Pierwszy występ w seniorskiej kadrze był dla niego bardzo udany, gdyż zdobył w nim bramkę.
Przed przejściem do "Pasów" młody zawodnik otrzymał propozycję gry w Legii Warszawa. W 2012 roku znalazł się on nawet w składzie stołecznej drużyny na juniorski turniej Michalovice Cup. Wychowanek Tarnovii wybrał jednak grę w krakowskim zespole.
- Legii bardzo na mnie zależało, a mi naprawdę też się tam spodobało. Wszyscy dookoła doradzali mi przejście do Legii. Mówiono mi o ścieżce rozwoju, o warunkach w Legii i to wszystko było bardzo kuszące, ale ja po prostu chciałem być w Cracovii. Nie bez znaczenia było też to, że w Cracovii mogłem szybciej wskoczyć do pierwszej drużyny, a w Legii było o to trudniej - powiedział 18-latek w rozmowie ze "Sportowymi Faktami".
W letnim oknie transferowym warszawiacy podjęli kolejną próbę pozyskania Kapustki. Za zawodnika, który wyrobił już sobie renomę na ekstraklasowych boiskach, zaoferowali 300 tysięcy euro. Władze Cracovii odrzuciły tę propozycję i podpisały z młodym reprezentantem nowy kontrakt. Niespełna 19-letni zawodnik najprawdopodobniej opuści Kraków na rzecz klubu z zagranicy, ale do tego czasu zamierza stać się ważną postacią obecnego zespołu.