Pierwotnie mecz zaplanowano na sobotę, ale został on przełożony na niedzielę po ataku sympatyków River Plate na autokar z drużyną Boca Juniors. Ostatecznie ponownie odwołano wydarzenie, a we wtorek ma zapaść nowa decyzja co do jego terminu.
Rozpoczęły się spekulacje, że ze względów bezpieczeństwa działacze CONMEBOL mają brać pod uwagę przeniesienie finału poza Argentynę, a nawet Amerykę Południową. W mediach pojawiła się możliwość rozegrania meczu w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tymczasem dzisiaj oficjalne pismo przesłała rada miejska Genui.
„Nasze miasto, tak bliskie historycznie i kulturalnie Buenos Aires, czuje nierozerwalną więź z dwoma prestiżowymi klubami założonymi przez naszych rodaków, którzy wyemigrowali z Włoch do Argentyny. (...) Bolesne wydarzenia, które ostatnio nas dotknęły, obudziły głębokie poczucie wspólnoty i chęć ponownego odkrycia naszych korzeni” - czytamy w liście wysłanym do obu klubów.
W Genui znajduje się Stadio Comunale Luigi Ferraris, na którym grają Sampdoria i Genoa. Może on pomieścić ponad 35 tysięcy kibiców.
Jeszcze nie wiadomo, jak do propozycji odniesie się południowoamerykańska federacja, i czy ostatecznie w ogóle weźmie pod uwagę przeniesienie meczu poza Estadio Monumental.
W pierwszym meczu między River Plate a Boca Juniors padł remis 2-2. Zwycięzca tego pojedynku weźmie udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, które rozpoczną się już w połowie grudnia we wspomnianym Abu Zabi.